• Grupa 6 Strzegomska

      • 12.04.2021 r.  -  16.04.2021 r
        Drodzy Rodzice!smiley
         
        Zadania na ten tydzień będą związane z legendami, bajkami, baśniami i ich bohaterami. Dzieci poznają też literę Ł, ł.
         
        1. „Kwiat paproci” - rozmowa na podstawie tekstu legendy.

        Weronika Kostecka (Józef Ignacy Kraszewski, Marian Orłoń i Jan Tyszkiewicz, Olga Tokarczuk)

        Tego wieczora wielu mieszkańców wioski siedziało wokół ogniska, słuchając opowieści starej bajarki. Kobieta wędrowała od wsi do wsi i opowiadała o różnych dziwach i cudach. Niektóre, jak twierdziła, widziała na własne oczy, o innych tylko słyszała. Tym razem mówiła o kwiecie paproci, który zakwita jeden raz w roku, w noc Świętego Jana. Kto ów magiczny kwiat zerwie, ten będzie mógł spełnić wszystkie swoje życzenia. Ale niełatwe to zadanie: noc świętojańska jest najkrótsza w roku, a paproć zakwita gdzieś pośród leśnej gęstwiny, tylko na jedną chwilę. A nawet gdyby udało się go zerwać, i tak nie będzie się w pełni szczęśliwym, bo czarodziejskim bogactwem nie wolno się z nikim podzielić...

                       Opowieści bajarki przysłuchiwał się z uwagą Wojtek, młody chłopak, któremu od dawna marzyły się przygody. „Gdybym tak znalazł kwiat paproci, mógłbym zostać kim tylko zechcę! — pomyślał. - I mógłbym mieć wszystko, czego bym zapragnął!”. Nie namyślając się wiele, przysiągł sam sobie, że odnajdzie magiczną roślinę.

        Kilka tygodni później nadeszła upragniona noc Świętego Jana. Wojtek wymknął się z domu i pobiegł do lasu. Początkowo czuł podekscytowanie; wyobrażał sobie wszystkie skarby, jakie dostanie po odnalezieniu kwitnącej paproci. Jednak im głębiej wchodził w leśną głuszę, tym bardziej robiło mu się markotnie. Las stał się bardzo gęsty, na ziemi leżały powalone pnie i konary  drzew, wszędzie rosły krzewy pokryte kolcami i parzące pokrzywy. Nieprzenikniona ciemność  sprawiała, że chłopiec co chwila się potykał, kaleczył dłonie i twarz, zahaczał ubraniem o kolczaste gałęzie... Zewsząd rozlegały się tajemnicze szelesty i trzaski. Wojtkowi wydało się nawet  w pewnym momencie, że w pobliżu rozbłysło kilka par oczu i dał się słyszeć złośliwy chichot leśnych straszydeł… Błądził tak kilka godzin i już się miał poddać, gdy wtem dostrzegł gęstwinę paproci, w której jaśniało jakieś maleńkie światełko...

        Rzucił się na kolana, rozgarnął liście - jest! - jeden jedyny złoty kwiatuszek, magiczny kwiat paproci! Zerwał go szybko, drżącą z emocji ręką, i schował do woreczka zawieszonego na szyi. Sekundę później zapiał kogut, dając znać, że wstaje nowy dzień, i chłopiec uświadomił sobie, że udało mu się odnaleźć kwiat w ostatniej chwili. W tym samym momencie usłyszał w głowie czarodziejski głos:

         Twoje życie właśnie się zmienia... Spełnię wszystkie twoje życzenia...

        W świetle porannego słońca zauważył ścieżkę. „Niech ta ścieżka wyprowadzi mnie z lasu - pomyślał. - I niech tam czeka na mnie kareta, która mnie zawiezie do mojego pałacu!".

        Było mu trochę smutno, że magicznym bogactwem nie może się z nikim podzielić, jednak gdy dostrzegł, że jego stare, podarte ubranie zmieniło się w książęce szaty, odgonił przykre myśli i pobiegł leśną ścieżką. Gdy wyszedł z lasu, jego oczom ukazała się wspaniała karoca ze stangretem; wsiadł do niej i pojechał do swojego pałacu.

        Od tej pory wiódł iście królewskie życie. Stoły w pałacowej jadalni uginały się pod ciężarem przepysznych potraw, służba dbała o niego dzień i noc, co rano ubierano go w nowy, piękny strój, zapewniano mu najlepsze rozrywki. Czego tylko sobie zażyczył, od razu to dostawał dzięki mocy kwiatu paproci, który zawsze nosił w woreczku ukrytym na piersi.

        Wojtek cieszył się tym swoim nowym życiem... i tylko czasem, stojąc po środku swego pałacowego skarbca, czuł wyrzuty sumienia; tęsknił za rodziną. Chętnie podzieliłby się tymi skarbami z najbliższymi, ale wiedział, że nie wolno mu tego zrobić.

        Któregoś dnia nie wytrzymał, osiodłał konia i pojechał prosto do swojej wioski. Zatrzymał się przed starą chatą, wyglądającą jeszcze nędzniej, niż ją zapamiętał. Przy studni zauważył swoją matkę i z radością do niej podbiegł - ta jednak go nie rozpoznała. Kłaniała się przed nim pokornie i przepraszała, że nie ma czym go poczęstować.

        - U nas już od dawna tylko głód i ubóstwo, paniczu - mówiła ze wstydem. - Odkąd najstarszy syn zaginął, brakuje nam rąk do pracy i nie możemy sobie poradzić...

        W odruchu współczucia Wojtek sięgnął do kieszeni i podał matce kilka złotych monet.

        TRRRACH! Rozległ się dziwny, krótki dźwięk i nagle Wojtek na powrót był ubrany w swoje stare, podarte ubranie, jego koń zniknął, zniknął też kwiat paproci ukryty na piersiach...

        - Wojtek! - krzyknęła z radością matka i z całej siły go przytuliła, nareszcie rozpoznając swojego syna.

         

        Po wysłuchaniu legendy dziecko odpowiadają na pytania: Czego pragnął Wojtek, jakie było jego marzenie? Jak zmieniło się życie chłopaka, kiedy znalazł kwiat paproci? Jak czuł się Wojtek, kiedy nie mógł się podzielić bogactwem z rodziną? Co postanowił w końcu zrobić? Jak myślisz, kiedy był naprawdę szczęśliwy? Jaka jest najważniejsza myśl tej legendy? Co mogło się Wydarzyć naprawdę, a co jest wymyślone, czyli jest fikcją? Jakie znasz inne legendy?

         
        2. Zachęcamy do zabaw językowych w sylabizowanie i głoskowanie prostych wyrazów:
        - sylabizowanie:   MA-MA
        - głoskowanie:    M-A-M-A
        Na przykład: rodzic podaje sylabę (np. KO), a dziecko stara się wymyślić jak najwięcej słów rozpoczynających się tą sylabą (KOTEK, KOŁO, KOMIN itp.). Ile głosek ma słowo...
         
        3. W książkach:
        - "Planeta dzieci" nr 4 - strony 17-21
        - "Czytanie i pisanie" - strony 67-68
        - "Liczenie" - strony 67-68 (do ćwiczeń w dodawaniu i zabaw dzieci mogą używać monet i banknotów z wyprawki plastycznej)
         
        4. Przesyłamy linki do bajek muzycznych J. Brzechwy
         
         
         
         
         
        5. Zachęcamy dzieci do stworzenia swoich własnych książek - opowiedzenia jakiejś historii (prawdziwej lub wymyślonej) w formie rysunków i ewentualnie prostych podpisów.
         
        6. A do rozruszania się proponujemy rymowankę:
        Zrób do przodu cztery kroki
        i wykonaj dwa podskoki.
        Zrób do tyłu kroki trzy,
        potem powiedz: raz, dwa, trzy.
        Lewą ręką dotknij czoła,
        no i obróć się dokoła.
        W prawą stronę kroków pięć
        zrób - jeśli masz na to chęć.
        Trzy podskoki w lewą stronę
        raz, dwa, trzy - no i skończone.
         
        7. Zabawa rozwijająca zmysł dotyku: potrzebne będą różne przedmioty - zabawki, klucze, kostka, długopis, łyżeczka itp. Dziecko siada przed rodzicem, trzyma ręce za plecami. Podajemy dziecku dowolny przedmiot, a ono nie oglądając go, tylko manipulując nim za plecami, próbuje odgadnąć, co to jest.
         
        8. W załączniku przesyłamy "Piosenkę o książkach" i dodatkowe zadania dla chętnych.
         
             
         
        Pozdrawiamy serdecznie
        Ola Ptak
        Basia Kosak


        06.04.2021 r.  -  09.04.2021 r
        WTOREK - PIĄTEK 
         
        Drodzy Rodzice
         
        W tym tygodniu dzieci przypomną sobie, jaką wartością są książki - źródło zdobywania wiedzy, a także rozrywki. Dowiedzą się, jak powstaje książka i z czego robi się papier, oraz poznają dobre zasady korzystania z książek.
         
        1. 2  kwietnia - urodziny Hansa Christiana Andersena - to Międzynarodowy Dzień Książki dla Dzieci. Z tej okazji warto zapoznawać dzieci z Państwa ulubionymi książkami z dzieciństwa, polskimi i zagranicznymi. I zachęcamy - czytajcie z dziećmi jak najwięcej :)

         

        2. Skarga książki

        Jan Huszcza

         

        Jestem książką z dużej szafy.

        Wszyscy mówią, żem ciekawa,

        więc mnie ciągle ktoś pożycza,

        lecz nie cieszy mnie ta sława.

        Miałam papier bielusieńki,

        ślady na nim Florka ręki.

        Pozaginał Jaś mi rogi,

        Julek na mnie kładł pierogi.

        Krzyś, ze swym zwyczajem zgodnie,

        trzymał mnie aż trzy tygodnie.

        Narysował na okładce

        Staś diabełka, małpkę w klatce.

        Anka, Władka siostra mała,

        ta mi kartki dwie wyrwała.

        Cóż mi z tego, żem ciekawa,

        dłużej żyć tak nie potrafię.

        Nie będziecie mnie szanować,

        to się na klucz zamknę w szafie.

         

        Po wysłuchaniu wiersza dziecko odpowiada na pytania: Na co skarżyła się książka? Co robiły jej dzieci? Czy była zadowolona? Czym książka zagroziła dzieciom? Jak musimy obchodzić się z książkami, by nam jak najdłużej służyły? Jak myślisz, o co książki chciałyby poprosić każdego, kto je czyta?

         
        3. Jako pracę plastyczną proponujemy zrobienie zakładki do książki według własnego projektu i pomysłu. Chętnie obejrzymy potem dzieła dzieci :)
         
        4. Filmy:
         

        5. „Książki na półce” - zabawy matematyczne. Dziecko ma przed sobą liczmany (patyczki, klocki itp.) oraz komplet cyfr i znaków. Rodzic recytuje tekst:

         

        „W biblioteczce”

        Beata Gawronska

         

        W biblioteczce, na półeczce 9 książek stoi.

        Każda piękna, z obrazkami - dla was, mili moi.

        Przyszła Zosia, jedną wzięła, sama ją czytała.

        Ale odnieść na półeczkę - no cóż... zapomniała.

        Kto mi powie, moi drodzy, co się tutaj stało?

        Ile książek na półeczce dla dzieci zostało?

         

        W biblioteczce, na półeczce 8 książek stoi.

        Każda piękna, z obrazkami - dla was, mili moi.

        Przyszedł Janek, zabrał jedna: „Czytać będę sam!".

        Zabrać, zabrał - nie odłożył, no i kłopot mam.

        Kto mi powie, moi drodzy, co się tutaj stało?

        Ile książek na półeczce dla dzieci zostało?

         

        W biblioteczce, na półeczce 7 książek stoi.

        Każda piękna, z obrazkami - dla was, mili moi.

        Przyszła Ala, jedną wzięła, tę malutką z obrazkami.

        Ile książek teraz stoi? No, powiedzcie sami?

         

        W biblioteczce, na półeczce 6 książeczek stoi.

        Każda piękna, z obrazkami - dla Was, mili moi.

        Przyszli razem Antoś z Kasią i po jednej wzięli.

        Poczytali, oglądali, odnieść zapomnieli.

        Kto mi powie, moi drodzy, co się tutaj stało?

        Ile książek na półeczce dla dzieci zostało?

         

        W biblioteczce, na półeczce stoją książki 4.

        Na tej piłka, na tej lalka, a na tych rowery.

        Ela, Ula, no i Sebek - każdy ucieszony,

        Każdy bierze jedną książkę z tej i z tamtej strony.

        Książeczki ciekawe - szybko obejrzeli,

        ale tak jak ich koledzy odnieść zapomnieli.

        Kto mi powie, moi drodzy, co się tutaj stało?

        Ile książek na półeczce dla dzieci zostało?

         

        W biblioteczce, na półeczce 1 książka stoi.

        Chociaż piękna, to jest smutna, tak, tak, mili moi.

        Ale co to? Idzie Zuzia! Tę ostatnią wzięła

        I w fotelu mięciuteńkim oglądać zaczęła.

        Kto mi powie, moi drodzy, co się tutaj stało?

        Ile książek na półeczce dla dzieci zostało?

         

        Dziecko słucha tekstu i po każdym pytaniu o to, co się stało i ile książek zostało, układa z cyfr i znaków działania. Dzieci zdolne liczą w pamięci i od razu mogą układać, pozostałe pomagają sobie palcami lub liczmanami.

         
        6. Zadania związane z tym tematem znajdują się w książkach:
        - "Planeta dzieci" nr 4 - strony 12-16
        - "Czytanie i pisanie - strony 65-66
        - "Liczenie" - strony 65-66
         
        7. A żeby za długo nie "siedzieć w książkach", przesyłamy coś do rozruszania się i potańczenia   https://www.youtube.com/watch?v=TI-Thsr9VFA
         
        8. Możecie Państwo przeprowadzić z dziećmi doświadczenie "Jak powstaje papier":
        namoczony poprzedniego dnia papier gazetowy trzeba zblendować (odlawszy nieco wody) - ma wyjść konsystencja gęstej śmietany. Dzieci przenoszą pulpę do dużego pojemnika (takiego, by móc zaczerpnąć masę za pomocą ramki) i rozrzedzają, dolewając wody - konsystencja normalnego płynu. Za pomocą ramki obciągniętej firanką nabierają masy papierowej i poruszają nią tak, aby rozprowadzić masę na całej powierzchni ramki.Należy poczekać, aż odcieknie nadmiar wody i na firance zostanie masa papierowa. Dorosły energicznym ruchem odwraca ramkę do góry nogami i kładzie na ściereczce kuchennej (bez zdejmowania ramki). Dzieci za pomocą gąbki kąpielowej przykładanej do firanki wyciskają nadmiar wody. Następnie dorosły delikatnie podnosi ramkę - na ściereczce powinien zostać sam mokry papier (jeśli nie chce odejść od firanki, podczas odklejania można pomóc sobie jakimś płaskim narzędziem). Papier nakrywa się drugą ściereczką i postępuje tak samo, aż zostanie zrobionych kilka arkuszy. Ułożone arkusze należy nakryć drewnianą dużą deską do krojenia i obciążyć, by odcisnąć jak najwięcej wody (pozostawić na chwilę. Potem papier musi jeszcze podeschnąć.
         
        9. Dla chętnych dodatkowe zadania grafomotoryczne i kodowanie - w załącznikach.
           
         
               
        Pozdrawiamy
        Ola Ptak
        Basia Kosak


         

        29.03.2021 r.  -  02.04.2021 r.
         
         
        Drodzy Rodzice!
         
        W tym tygodniu tematy edukacyjne są powiązane z nadchodzącymi Świętami Wielkanocnymi. W załącznikach przesyłamy propozycje prac plastycznych oraz dodatkowe zadania dla chętnych. Jest tam również zabawa matematyczna, do której potrzebne będą dwie kostki od gry planszowej (zaklejamy szóstki i w tej zabawie oznaczają one zero) - dziecko rzuca obiema kostkami naraz i próbuje ułożyć działania, wykorzystując liczmany (mogą to być np. patyczki, klocki) oraz kwadraty z cyframi i oczkami kostek (w załączniku - do wydrukowania i samodzielnego wycięcia przez dziecko).
         
        Zadania do zrobienia w książkach (na cały tydzień):
        - "Planeta dzieci" nr 3 - strony 50-56 i 63
        - "Czytanie i pisanie" - strony 56-60
        - "Liczenie" - strony 57-60
         
        Dla chętnych film o tradycjach wielkanocnych
         
        zajączek ze skarpetki:
         

        „The Easter bunny" - zabawa w języku angielskim z pokazywaniem.

         

        The Easter Bunny                         

        Once I saw the Easter Bunny                      Dzieci udają patrzenie przez lornetkę.

        Come hop, hop, hop.                                   Podskakują 3 razy.

        So I said: ,,Dear Bunny,                                Robią z dłoni uszy zająca.

        will you stop, stop, stop?".                          Klaszczą 3 razy rytmicznie.

        I ran to the window                                      Robią kółko w miejscu truchtem.

        to say: ,,How do you do?".                          Rozkładają ręce na boki.

        But he shook his fluffy tail                          Potrząsają biodrami.

        and said: ,,Happy Easter to you".              Zataczają półkole rękami nad głową.

         

         

        Pozdrawiamy serdecznie, życząc wszystkim dobrego czasu w domu, pogody ducha i zdrowia oraz cudownych, serdecznych, rodzinnych Świąt życzą

         

        Ola Ptak
        Basia Kosak
        Beata Jankowska